Inkulturacja w świecie pochrześcijańskim
Gazeta WęgierskaFragment: artykuł Tomasza Terlikowskiego w Gazecie PolskiejTomasza Terlikowskiego
Inkulturacja w świecie pochrześcijańskim
Sekularyzacja stała się faktem. A pandemia i towarzyszące jej obostrzenia przyspieszyły ten proces o „co najmniej dziesięć lat”. Kardynał Jean-Claude Hollerich, przewodniczący Komisji Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE), wyraził tę opinię w wywiadzie dla dziennika „L'Osservatore Romano”.
Z tą tezą trudno byłoby polemizować, bo to samo można zaobserwować w Polsce. W najlepszym wypadku daje do myślenia opinia, że sam kardynał specjalnie nie martwi się przyspieszeniem procesów, bo i tak by to nastąpiło, a o malejącej liczbie wiernych stwierdził, że ci, którzy odeszli, to „tylko katolicy kulturowi”. . Trudno oczywiście nie zgodzić się z istotą tego stwierdzenia. Osoba, która spotkała w swoim życiu Boga i – pomimo swoich potknięć – stara się być przy Nim, nie opuści Kościoła, ale to zjawisko wciąż mnie niepokoi. Dlaczego? Bo kulturowi katolicy także mogli czerpać z mądrości Kościoła, a droga do spotkania z Jezusem była dla nich łatwiejsza niż dla kulturowych agnostyków. Niezależnie od tego, jak oceniamy to zjawisko, nie możemy uniknąć pytania, co z tym wszystkim zrobić. Jaką chrześcijańską odpowiedź moglibyśmy na to dać? Żyjemy w czasach pochrześcijańskich, w czasach, które nie tylko wymagają wytrwałej ewangelizacji, ale także ciągłego poszukiwania nowych form ewangelizacji, aby w nowy sposób podejść do ludzi, których język i sposób myślenia bardzo różnią się od języka używanego przez kościół. Obecnie naszym największym wyzwaniem jest inkulturacja, która nie jest łatwa, gdyż antropologia i metafizyka świata ponowoczesnego i chrześcijaństwa bardzo się od siebie różnią. Umacnianie tych, którzy są przekonani o swojej wierze, ugruntowywanie przesłania, że nie powinniśmy niczego tracić, na dłuższą metę nie będzie skuteczne, a jeśli uwierzymy, że jako chrześcijanie mamy coś naprawdę ważnego do przekazania światu, jeśli uwierzymy, że Jezus jest lekarstwem na wszystkie bolączki ludzkości, zatem musimy znaleźć nowe sposoby dotarcia do ludzi.
Podobne publikacje
V. Konferencja EuCET 25 października 2024 r
CÖF-CÖKA już po raz piąty organizuje konferencję Rady Współpracy Obywatelskiej Unii Europejskiej.